Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Temida milcząca i nierychliwa

01 lutego 1995 | Prawo | ŻS

Ani w tym roku, ani w przyszłym Polsce nie grozi proces przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka

Temida milcząca i nierychliwa

Rozmowa z prof. Krzysztofem Drzewickim, pełnomocnikiem ministra spraw zagranicznych, reprezentującym Polskę przed międzynarodowymi organami kontroli Europejskiej Konwencji Praw Człowieka

Objął pan swe stanowisko 1 grudnia 1994 r. Polska tymczasem podlega jurysdykcji Europejskiej Komisji i Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu od 1 maja 1993 r. Ile zatem zastał pan na swoim biurku nie załatwionych spraw?

Mniej, niż wynikałoby to z prostego zestawienia dat. To, że podlegamy jurysdykcji organów w Strasburgu od maja 1993 r. , oznacza, że Komisja i Trybunał mogą rozpatrywać skargi dotyczące czynów, decyzji i faktów, które zaistniały po tej dacie. Na skarżącym spoczywa jednak obowiązek m. in. wyczerpania wszystkich możliwości odwoławczych, jakie daje mu prawo krajowe. A to zawsze trwa.

Ile więc spraw czekało?

Trzy, które już wcześniej zostały zakomunikowane polskiemu rządowi; Europejska Komisja Praw Człowieka zwróciła się do polskiego rządu o przedstawienie pisemnych uwag do tych skarg. Nieco później doszły jeszcze trzy.

Pana rolą jest nie dopuścić, by strasburskie organa uznały nasze państwo za winne łamania praw człowieka. Jak często będzie pan...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 392

Spis treści
Zamów abonament