Szwecja kupuje wpływy w RPA
Szwecja kupuje wpływy w RPA
Jednym z tradycyjnych celów szwedzkiej polityki zagranicznej jest pozyskiwanie wpływów w Trzecim Świecie. Celowi temu służył kultywowany od dawna, a zwłaszcza w czasach, kiedy na czele rządu stał Olof Palme, mit Szwecji jako państwa niezaangażowanego, orędownika walki o przestrzeganie praw człowieka i niesienia bezinteresownej pomocy krajom rozwijającym się. Polityka ta była kontynuowana przez Ingvara Carlssona. Kiedy we wrześniu 1991 roku socjaldemokraci ponieśli klęskę w wyborach, a rządy przejęła koalicja burżuazyjna, kierowana przez konserwatystę Carla Bildta, rozpoczął się generalny obrachunek z dogmatami polityki socjaldemokratycznej. Rozgrywka toczyła się jednak na arenie wewnątrzpolitycznej. Polityka zagraniczna nie była atakowana.
Nadal zresztą oświadczenia ministra spraw zagranicznych pani Margarethy af Ugglas można by z równym powodzeniem włożyć w usta Stiga Anderssona -- różnica byłaby niedostrzegalna. Nie przypominano, że Szwecja stosowała podwójną miarę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta