Królestwo za syna
Roland Garros '93
Królestwo za syna
Tenisowi naukowcy obliczyli, że w ciągu ostatnich dwudziestu lat średni w zrost zawodnika czołowej światowej dziesiątki wzrósł ze 180 do 188 centymetrów i ciągle idzie w górę. W roku 2000 tenisiści w autobusie będą wyglądali tak jak dziś koszykarze. Ciekawe jednak, czy ktoś zechce oglądać ten atletyczny tenis. Już teraz mecze takie jak Thomasa Mustera i Brada Gilberta są skuteczniejsze niż najlepszy środek nasenny. Zarówno Amerykanin, jak i Austriak to czysta siła, wydaje się pewne, że osiągnęliby w każdym sporcie sukcesy równie w ielkie jak w tenisie. Razem w zięci finezji i lekkości mają tyle co kombajn Bizon.
Tenis pomału przestaje być grą polegajacą na zastosowaniu odpowiedniej strategii w zależności od tego, co umie przeciwnik. Choć na szczęście nie jest to jeszcze reguła obowiązująca powszechnie. Można wyjść z kortu nr 2, gdzie Gilbert i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta