Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mądrość kobiety zamężnej

30 kwietnia 2004 | Rzecz o... | KR PW
źródło: Nieznane

SILVIA FARINA ELIA POKONAŁA MARTĘ DOMACHOWSKĄ

Mądrość kobiety zamężnej

  • ROZMOWA Z MARTĄ DOMACHOWSKĄ
  • Mówi Silvia Farina Elia
  • Ocenia WOJCIECH FIBAK

FOT. ANDRZEJ WIKTOR

KRZYSZTOF RAWA

Po dwóch godzinach gry Polka przegrała z Włoszką 4:6, 6:4, 4:6. Domachowska grała bardzo dobrze i choć odpadła, to porażka z szesnastą tenisistką świata była więcej niż honorowa.

We wspomnieniach ten mecz pozostanie jako dzieło ładne, ale niespełnione. Uroki spotkania zaczęły się dla polskich kibiców dość późno - od stanu 5:1 dla Fariny Elii w pierwszym secie. Wcześniej było tak, jak podpowiadała nasza wiedza o konfrontacjach wzburzonej młodości z doświadczeniem kobiety zamężnej. Domachowska (148. WTA) grała jak zawsze mocno i odważnie, lecz za odwagą i mocą nie szła stabilność uderzeń.

Po drugiej stronie siatki Polka widziała spokojną, ciemnowłosą tenisistkę, której wspomnienia z Warszawy sięgają pamiętnego półfinału z Magdą Grzybowską w 1998 roku. Wówczas Farina Elia też wygrała, lecz nie została zapamiętana zbyt dobrze - gwiazdą była przecież Conchita Martinez. Włoszka dziś jest lepszą tenisistką, niż wtedy. Widać lata pracy nad uderzeniami (zwłaszcza efektownym bekhendem), celebrowanie każdego ruchu przy serwisie i olimpijski spokój nawet w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3216

Spis treści

Nauka i Technika

Zamów abonament