Ligi zagraniczne
- Grali kadrowicze
Chelsea Londyn przegrała pierwszy mecz pod rządami Jose Mourinho. Manchester City pokonał drużynę Romana Abramowicza 1:0, po bramce Nicolasa Anelki z rzutu karnego. Portugalski trener miał pod ręką łatwą wymówkę: piłkarze zjechali do klubu po dwutygodniowej przerwie na mecze reprezentacji (Joe Cole, John Terry i Frank Lampard przylecieli z Baku prywatnym samolotem Abramowicza), a Mourinho już wcześniej narzekał, że powołania do drużyn narodowych dezorganizują mu pracę. Tym razem jednak Portugalczyk skierował palec wskazujący na sędziego Howarda Webba. Zdaniem Mourinho Webb sprezentował drużynie City rzut karny. - Paulo Ferreira nie faulował Anelki, a jeśli już, to poza linią pola karnego - tłumaczył trener Chelsea. Mourinho narzekał też po meczu na nieskuteczność swoich piłkarzy. Powinien się również uderzyć we własne piersi. W lecie lekką ręką oddał do Middlesbrough Jimmy'ego Floyda Hasselbainka, bo po kupieniu Didiera Drogby nie widział dla holenderskiego napastnika miejsca w zespole. Teraz, gdy Drogba jest kontuzjowany, w Chelsea nie ma kto strzelać bramek. Hasselbaink, na złość Mourinho, odzyskał skuteczność. W sobotę strzelił trzy bramki w meczu z Blackburn. Jeśli potwierdzą się informacje dziennika "Mail on Sunday", Chelsea straci kolejnego napastnika, Adriana Mutu. Gazeta ujawniła,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta