Nie trzeba jechać autostradą
Nie trzeba jechać autostradą
FOT. MAREK DUSZA
Rz: Czy pierwszy raz przyjeżdża pani do Polski?
Nie, byłam tu już kilka razy. Mój ojciec jest Polakiem, więc póki żyli jego rodzice, odwiedzaliśmy ich w Łodzi. Jednak na koncert przyjadę pierwszy raz.
Czy mówi pani po polsku?
Niestety, nie. Jako dziecko zaczynałam mówić jednocześnie po norwesku i polsku, ale kiedy ojciec sam nauczył się norweskiego, przestał ze mną rozmawiać po polsku i wszystko zapomniałam. Żałuję, ponieważ brzmienie polskiego języka bardzo mi się podoba.
Jak przywita się pani z publicznością?
Znam tylko kilka prostych słów: dzień dobry, dobranoc, dziękuję. Pamiętam jeszcze zwrot: podaj mi chleb. Może to będzie odpowiednie? (śmieje się)
Śpiewa pani po angielsku, ale na waszej ostatniej płycie "CEWBEAGAPPIC" jest polski akcent.
Język polski kojarzy mi się z dzieciństwem i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta