Rządy malkontentów
Platforma Obywatelska chętnie obciąża prezydenta i opozycję winą za brak reform. Jednak to ona ponosi za ten stan polityczną odpowiedzialność – uważa publicysta
Po dziewięciu miesiącach rządów Donalda Tuska dorobek jego gabinetu jest dość mizerny. Politycy i sympatycy PO często usprawiedliwiają małą aktywność rządu niechętną postawą prezydenta lub niekonstruktywnością opozycji. Od partii, która wygrała wybory, wymaga się jednak skuteczności, a nie narzekania.
Przeszkoda hipotetyczna
Jedną z najpopularniejszych wymówek PO jest „trudny” prezydent. Nastawienie Lecha Kaczyńskiego jest rzekomo tak niechętne rządowi, że jest on zdeterminowany, żeby wetować wszystkie ustawy koalicji. Postawa prezydenta jest jednak w tej chwili przeszkodą jedynie hipotetyczną. Zablokował on dotychczas jedynie dwie ustawy. Tylko o jedno weto można mieć do niego żal. Niepodpisanie nowelizacji ustawy kominowej oznacza wstrzymanie potrzebnej redukcji absurdalnych ograniczeń zarobków prezesów państwowych firm.
Poglądy prezydenta w tej sprawie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta