Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Listy i blogi: „Cyfrowa telewizja naziemna dla ubogich”

13 listopada 2008 | Publicystyka, Opinie | Anna Strężyńska

Joanna Lichocka, autorka tekstu „Cyfrowa telewizja naziemna dla ubogich” („Rz” z 4. 11. 2008 r.) nie próbowała dowiedzieć się od nas, czym naprawdę się kierujemy (nawet jeśli założyć, że głupio myślimy), prowadząc proces cyfryzacji. Myślę, że rzetelność dziennikarska wymaga zasięgnięcia takiej informacji chociażby po to, aby fakty były bardziej aktualne.

Chciałabym móc odnieść się do tego artykułu, ale trudno to zrobić, ponieważ zawiera on bardzo wiele okrągłych zdań, które, niestety, nie są poparte dowodami, a brzmią dramatycznie: „(...) polskie państwo dokonało kolejnej abdykacji; zdjęło z siebie ciężar odpowiedzialności za to, do czego jest predestynowane. Pewnie będzie można przeczytać w którejś z gazet, że nie sprostaliśmy wyzwaniom tworzonym przez postęp technologiczny w dziedzinie mediów. Że ów postęp niósł prócz korzyści dla ekonomii i konkurencyjności także szczególne wyzwania dla państwa. Tylko że państwa w kluczowym momencie zabrakło”.

Nie śmiem polemizować z tak poważnymi tezami, tym bardziej że nie potrafię, bo nie bardzo wiem, ani co jest nam zarzucane, ani co powinniśmy zrobić lepiej (poza znamiennym: „Doświadczenia zachodnie pokazują bowiem, że dla sukcesu naziemnej telewizji cyfrowej niezbędne jest zaangażowanie największych nadawców. Bez względu na to, w jaki sposób osiągnęli obecną pozycję, jak zarobili swój pierwszy milion, w interesie państwa jest taki plan budowy naziemnej TV cyfrowej, by każdy z dużych graczy był realnie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8166

Spis treści
Zamów abonament