Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Korki sprzyjają agresji

09 marca 2009 | Życie Warszawy | Konrad Majszyk mm
Buspasów na stołecznych ulicach niewiele, więc autobusy, tak jak samochody, najczęściej muszą tkwić  w potwornych korkach
autor zdjęcia: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
Buspasów na stołecznych ulicach niewiele, więc autobusy, tak jak samochody, najczęściej muszą tkwić w potwornych korkach

Mniej kolizji i wypadków, ale ponad dwukrotnie więcej awantur z udziałem pasażerów. Tak wyglądała sytuacja w stołecznych autobusach w 2008 r. Jedna z teorii: wszystko przez korki.

Przesuń się pan! I nie rozpychaj się tak, dobrze?! – Spadaj, leszczu! A jak się nie podoba, to jedź taksówką...

Potem pyskówka, szarpanina, bójka. Pasażerowie piszczą, w środku się kotłuje. Kierowca zawiadamia centralę ruchu, a ta policję. Mundurowi rozdzielają walczących, a autobus rusza dalej. Do takich sytuacji dochodzi w stolicy coraz częściej.

– Liczba awantur w autobusach w 2008 r. wzrosła w porównaniu z rokiem 2007 ponad dwukrotnie: z 23 do 56 – przyznaje rzecznik Miejskich Zakładów Autobusowych Adam Stawicki. – Jednocześnie spadła liczba wypadków z udziałem autobusów – z 428 do 387 i kolizji – z 3 588 do 3 433 – dodaje.

Zatarg, czyli bójka

Co to jest awantura? W statystyce MZA to: „zatarg między pasażerami...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8262

Spis treści
Zamów abonament