Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zabawa szlachecką karabelą

09 marca 2009 | Kultura | .Jacek Marczyński
„Straszny dwór” w reżyserii Laco Adamika to spektakl o wielkiej urodzie plastycznej
źródło: Rzeczpospolita
„Straszny dwór” w reżyserii Laco Adamika to spektakl o wielkiej urodzie plastycznej

„Straszny dwór” we Wrocławiu. W swym przedstawieniu Laco Adamik próbuje widza wzruszyć urodą staropolskich obrazków. Epoką sarmatyzmu interesują się też inni reżyserzy, głównie jednak traktując go jako inspirację do teatralnych gier z przeszłością

Wrocławskie przedstawienie zaczyna się podobnie jak przeniesiona niedawno przez Jana Klatę na scenę Starego Teatru „Trylogia” Sienkiewicza. Na polowych pryczach leżą pohatarani w bojach Polacy. W krakowskim spektaklu, który zainaugurował „Re_wizje” poświęcone sarmatyzmowi, jest ona wstępem do dyskusji i gry z dawnymi mitami. W „Strasznym dworze” Laco Adamika muzyka Moniuszki mobilizuje bohaterów do przysięgi, iż zawsze będą gotowi do służby, „gdy powoła Bóg i kraj”. Tak oto wracamy do galerii patriotycznych póz i gestów.

Trzy słowa – Bóg, honor, ojczyzna – warunkowały życiowy kodeks bohaterów Moniuszki i wszystkich naszych sarmackich przodków. Dziś Bóg jest dla nas partnerem intymnym, a dwóch pozostałych słów nie używamy na co dzień.

Unikają ich też artyści. Jeśli zaś po nie sięgają, chronią się przed anachronicznym patosem ucieczką w ironię, groteskę lub cytat.

Ucieczki artystów

W sarmatyzmie tkwią najistotniejsze źródła naszej tradycji, a mimo to współczesny teatr bardziej bawi się staropolskim kostiumem, słowem i obyczajem, niż prowadzi poważny rozrachunek z przeszłością. Dlatego nie sięga też do romantyków,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8262

Spis treści
Zamów abonament