Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wojna w naszych głowach

14 marca 2009 | Batalie największej z wojen | Krzysztof Masłoń
Norman Davies
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Rzeczpospolita
Norman Davies
„Polska pierwsza w walce” – plakat Marka Żuławskiego z 1942 r. kolportowany przez rząd polski w Londynie
źródło: Archiwum „Mówią Wieki"
„Polska pierwsza w walce” – plakat Marka Żuławskiego z 1942 r. kolportowany przez rząd polski w Londynie

Czy historię drugiej wojny światowej należy napisać od nowa? – Tak, od samego początku do końca. Od początku, gdyż dla Sowietów na przykład wojna zaczęła się w 1941 roku, dla Amerykanów zresztą też – od Pearl Harbor.

Tymczasem druga wojna światowa nie zaczęła się w roku 1941 ani w roku 1940, ani nawet 3 września 1939 roku. Zaczęła się napaścią hitlerowskich Niemiec na Polskę o godzinie 4.45 rano 1 września 1939 roku.

Krzysztof Masłoń: Kto wygrał tę wojnę?

Norman Davies: Tu jest problem. W Wielkiej Brytanii trzeba było włożyć wiele wysiłku, żeby wyjaśnić, jak to się stało, że wygrano wojnę, a zarazem utracono imperium. W Jugosławii zwolennicy marszałka Tito musieli ukrywać, że sami walczyli z faszystami i że pokonani czetnicy byli kolaborantami. W Polsce importowany ze Wschodu reżim komunistyczny był zmuszony dziękować Związkowi Sowieckiemu za zwycięstwo oznaczające utratę połowy kraju.

Czy, jeśli chodzi o ludność cywilną, ponieśliśmy w czasie wojny spośród narodów europejskich największe straty?

Nie. W stosunku do ogólnej liczby ludności największe straty ponieśli Białorusini, w liczbach bezwzględnych – Ukraińcy. Ale powiedzmy od razu, co to znaczy Białoruś. To połowa Kresów Wschodnich Rzeczypospolitej, a zatem są to wspólne straty mieszkających na terenie dzisiejszej Białorusi: Białorusinów, Polaków i Żydów. Podobnie jest z Ukrainą, gdzie też trzeba liczyć łączne straty...

Żydów, Polaków, Ukraińców...

I Rosjan. Straty wśród ludności cywilnej w ZSRR przekraczają 18 milionów, ale...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8267

Spis treści
Zamów abonament