Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Narzeczona wampira

14 marca 2009 | Plus Minus | Paulina Wilk
źródło: Rzeczpospolita

Nie przyznawajcie się przy nastolatkach, że nie znacie Belli Swan. Zakochana w wampirze dziewczyna stała się lustrem dla wszystkich dzieciaków, które czekają, aż ich życie rozjaśni spektakularny wybuch

Książkowa saga „Zmierzch” to światowy fenomen, rozeszła się w ponad 40-milionowym nakładzie i doczekała ekranizacji. W Polsce sprzedano już ponad 630 tys. egzemplarzy, a kolejny atak manii nastąpi 25 marca o brzasku. Czwarty, i najpewniej ostatni, tom serii zatytułowany „Przed świtem” młodzi czytelnicy będą mogli zdobyć w wybranych księgarniach, jeszcze zanim zaświeci słońce, by czytać w drodze do szkoły.

Dorosłych, którzy lubią wiedzieć, co jest grane, i szykują się do lektury, ostrzegam: do tej historii trzeba mieć zdrowie, cierpliwość i dobry wzrok. Pierwszy tom liczy 400 stron, kolejne są coraz grubsze, a najnowszy to już potężna cegła – ostateczna przemiana Belli i wielki finał rywalizacji wampirów z wilkołakami rozgrywa się na 716 stronach. Autorka serii Stephenie Meyer nie zna umiaru ani literackiej dyscypliny, bo jest amatorką. Stephen King miał rację, mówiąc, że w porównaniu ze znakomitą prozą J.K. Rowling jej książki to marne wprawki.

Wszystko to jednak przestało się dla mnie liczyć już po kilku stronach. Solennie obiecałam sobie przebrnąć wyłącznie przez pierwszy tom, ale Stephenie Meyer ukradła mi kilka nocy i poranków. Choć wiele razy podczas tego maratonu słabłam, znudzona infantylnymi dialogami i przytłoczona inflacją słów, jestem jej wdzięczna za wspaniałe marnotrawstwo czasu.

Meyer potrafi cofnąć dorosłego czytelnika do szkoły średniej. I to w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8267

Spis treści
Zamów abonament