Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ugoda zwykle lepsza niż wyrok

11 kwietnia 2009 | Prawo | Marek Domagalski

Na polubowne rozwiązanie sporu między kontrahentami nigdy nie jest za późno. Lista zalet ugody jest długa, wadą tej ścieżki jest tylko to, że wymaga zgody obu stron

Choć na początku sporu, a nawet już w sądzie, ugoda wydaje się niemożliwa, z czasem, pod wpływem np. mediacji, jest osiągalna. Argumenty wierzyciela są jasne: ma niespłacony dług. Dobrze, by dłużnik też miał jasność, jakimi dysponuje argumentami. Zwłaszcza jaką ma szansę wzruszyć, zmodyfikować kontrakt przed sądem. Podstawowym środkiem będzie wtedy powołanie się na klauzulę rebus sic stantibus.

Kilka dróg do wyboru

Jest kilka sposobów polubownego rozwiązania sporu bez sądu bądź z minimalnym jego udziałem.

Można się dogadać zupełnie przed rozpoczęciem procesu (ugoda pozasądowa) lub zawrzeć ugodę przed procesem z bardzo ograniczonym udziałem sądu (przedsądowa), wreszcie zawrzeć ją w trakcie procesu (sądowa). Można także skorzystać z mediacji, która w razie sukcesu też kończy się ugodą.

Ugoda jest dopuszczalna w większości spraw cywilnych zarówno o zapłatę pieniędzy, jak i o odszkodowania, np. za uszkodzenie ciała czy nienależyte wykonanie umowy.

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8291

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament