Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Koniec epoki dżentelmenów

20 czerwca 2009 | Plus Minus | Aleksandra Rybińska
autor zdjęcia: Andrzej Krauze
źródło: Rzeczpospolita

Zamiast odróżniać między partiami, Brytyjczycy dzielą dziś polityków na „świętych” i „grzeszników”

„Chwila jest wielka, lecz dżentelmeni są mali”. Benjamin Disraeli

Jedzenie dla psa, worki z końskim nawozem i domek dla kaczek. Od początku maja nie mija dzień bez kolejnych rewelacji na temat dziwacznych wydatków polityków znad Tamizy.

Gdy brytyjski dziennik „Daily Telegraph” opublikował szczegółowe listy wydatków posłów, wyszło nie tylko na jaw, że aż 170 z 646 parlamentarzystów, w tym ministrowie zasiadający w rządzie Gordona Browna, bez skrupułów wykorzystywało przepisy zapewniające im zwrot kosztów związanych z utrzymaniem służbowych mieszkań. Niektórzy znaleźli też sposób na zmniejszenie kosztów eksploatacji swojego głównego domu, przeznaczając go na poselskie biuro. Okazało się również, że około jednej trzeciej posłów Izby Gmin, w tym kilku ministrów, zatrudnia w swych biurach bliskich członków rodziny.

Większość mieszkańców Wysp zapewne wolałaby nie wiedzieć o damskiej bieliźnie i tamponach, które poseł laburzystów Phil Woolas kupił za ich pieniądze. Lub o zamiłowaniu męża minister spraw wewnętrznych Jacqui Smith do filmów pornograficznych, które zaspokajał dzięki pieniądzom z kasy państwowej. Największa afera polityczna w Wielkiej Brytanii od ponad 300 lat wyciągnęła na światło dzienne dziwaczne gusty elity politycznej.

„O gustach się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8349

Spis treści
Zamów abonament