Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Cześć, giniemy!

20 czerwca 2009 | Plus Minus | Agnieszka Rybak
Wrak awionetki, w której zginął gen. Jacek Bartoszcze
autor zdjęcia: Dorota Awiorko
źródło: Dziennik Wschodni
Wrak awionetki, w której zginął gen. Jacek Bartoszcze
Edmund Klich, szef cywilnej komisji badającej przyczyny katastrof  lotniczych
źródło: Fotorzepa
Edmund Klich, szef cywilnej komisji badającej przyczyny katastrof lotniczych
Szczątki samolotu Ił-62, który rozbił się w 1980 r. na terenie fortu Okęcie, koło lotniska
źródło: Fotorzepa
Szczątki samolotu Ił-62, który rozbił się w 1980 r. na terenie fortu Okęcie, koło lotniska

Z jednej strony tragedia, ofiary i ich rodziny. Z drugiej konieczność rozwiązania zagadki, przy której często bledną scenariusze filmów kryminalnych. Badanie przyczyn wypadków lotniczych to zajęcie dla osób wyjątkowych

Największe wrażenie robi zawsze zapis ostatnich rozmów z załogą. „Dobranoc”. „Do widzenia”. „Cześć, giniemy!”. A dalej krzyk. Tak żegnali się piloci samolotu pasażerskiego Ił-62 „Tadeusz Kościuszko”, który w 1987 r. spadł w Lesie Kabackim. Załoga samolotu CASA – w ubiegłym roku rozbił się pod Mirosławcem – do końca nie zdawała sobie sprawy z powagi sytuacji. „Na kilka sekund przed uderzeniem w ziemię dostali nawet uspokajający komunikat od kontrolera” – opowiadał brat jednego z pilotów, któremu wojsko pozwoliło przesłuchać taśmę.

Najnowsza katastrofa airbusa, która rozegrała się 1 czerwca nad Atlantykiem, pozostawiła po sobie świadomość, że w dobie coraz większej technicyzacji i komputeryzacji człowiek może nigdy nie dociec przyczyn awarii. Edmund Klich, były pilot wojskowych odrzutowców, dziś szef cywilnej Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, wrócił właśnie z międzynarodowej konferencji w Chorwacji. Na jego biurku leżą niezrozumiałe dla niewtajemniczonych wydruki komputerowe z feralnego lotu airbusa. Największa zagadka ostatnich czasów ma szansę, jak „Titanic”, obrosnąć legendą. O jej przyczynach nikt z poważnych ekspertów od katastrof lotniczych spekulować nie chce. – To byłoby całkowicie niepoważne – mówi Klich. A cisza uruchamia wyobraźnię.

Przedstawiciele radzieccy i ginące dowody

W historii lotnictwa było...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8349

Spis treści
Zamów abonament