Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wiadoma rzecz – stolyca

24 lipca 2009 | Życie Warszawy | Maciej Robert
Tablica na domu przy ul. Stalowej 1. Tu mieszkał „Wiech”
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Tablica na domu przy ul. Stalowej 1. Tu mieszkał „Wiech”
Stefan Wiechecki „Wiech” tematów szukał u źródla:  w barach, na podwórkach,  w pralniach  i po prostu  na ulicach Woli oraz Pragi
źródło: PAP/CAF
Stefan Wiechecki „Wiech” tematów szukał u źródla: w barach, na podwórkach, w pralniach i po prostu na ulicach Woli oraz Pragi

30 lat temu zmarł Stefan Wiechecki „Wiech” – niezapomniany komentator życia stolicy. Gdzie mieszkał? Gdzie bywał? Gdzie zdobywał tematy do swoich klasycznych już dziś felietonów? Warto spojrzeć, jak wyglądała Warszawa najbardziej warszawskiego z pisarzy

"Przypuszczam, że wątpię”, „Znakiem tego”, „Niech ja skonam” – najbardziej znane spośród zwrotów używanych z upodobaniem przez bohaterów tekstów „Wiecha” – to znak rozpoznawczy prozy tego autora, który zebrał na swoim koncie kilkanaście tomów felietonów i opowiadań, dwie powieści oraz książkę wspomnieniową „Piąte przez dziesiąte”.

Podsłuchane na Kercelaku

Powiedzonka oraz fonetyczne błędy językowe charakterystyczne dla gwar dzielnicowych, zawodowych, a także gwary żydowskiej oraz więziennej grypsery (części składowych gwary warszawskiej) zadomowiły się w literaturze polskiej. Operowali nimi m.in. Leopold Tyrmand, Stanisław Grzesiuk, Marek Hłasko, Marek Nowakowski, ale też współcześni piosenkarze – Kazik Staszewski czy Muniek Staszczyk. Język ten, który nadał dynamiki i lokalnego charakteru literackiej polszczyźnie, wprowadził na salony właśnie Wiechecki.

Pisarz podsłuchiwał warszawskich cwaniaków najpierw na Kercelaku, blisko którego mieszkał, później na Targówku i Szmulowiźnie. Uważne nasłuchiwanie miejscowego języka oraz obserwacja barwnych typów zaludniających ulice pozwoliły mu stworzyć galerię stałych bohaterów z Teofilem Piecykiem i Walerym Wątróbką na czele. Zabawne historie opowiadane przez bohaterów „Wiecha” okazały się strzałem w dziesiątkę. Zwykli czytelnicy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8378

Spis treści
Zamów abonament