Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ogromne znaczenie ma wielkość edycji

22 października 2009 | Moje Pieniądze | Piotr Cegłowski
Hanna Wróblewska, zastępca dyrektora warszawskiej Zachęty
źródło: Rzeczpospolita
Hanna Wróblewska, zastępca dyrektora warszawskiej Zachęty

Hanna Wróblewska, zastępca dyrektora warszawskiej Zachęty

Rz: Polscy kolekcjonerzy i inwestorzy ciągle nieufnie podchodzą do prac innych niż malarskie i rzeźbiarskie.

Hanna Wróblewska: To wielki błąd. W świecie już od wielu lat prace takie stanowią ważny element rynku sztuki. Nie umiem sobie wyobrazić ważnych kolekcji lub muzeów specjalizujących się w sztuce współczesnej bez instalacji i wideo artu.

Wszystko zaczęło się od pisuaru.

W 1917 r. Marcel Duchamp wystawił leżący pisuar, który nazwał „Fontanna”. Był to niewątpliwie najsłynniejszy ready-made w historii. Praca była sygnowana R. Mutt, czyli nazwiskiem producenta ceramiki łazienkowej. Nie wiadomo, co stało się z oryginalnym dziełem. W 1968 r. artysta zaprezentował limitowaną serię dziesięciu fontann.

Jaką cenę mogłaby dziś osiągnąć taka praca?

Gdyby się okazało, że jest dostępna, co uważam za nierealne, kosztowałaby zapewne kilka milionów euro.

Gdyby Duchamp zrezygnował...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8454

Spis treści
Zamów abonament