Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Chcę ujawnić liczbę podsłuchów

22 października 2009 | Kraj | Eliza Olczyk Grażyna Zawadka
Zgodnie  z relacją premiera  szef CBA oczekiwał monitorowania procesu legislacyjnego  i takie działanie premier podjął – mówi minister sprawiedliwo-ści Krzysztof Kwiatkowski
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Zgodnie z relacją premiera szef CBA oczekiwał monitorowania procesu legislacyjnego i takie działanie premier podjął – mówi minister sprawiedliwo-ści Krzysztof Kwiatkowski

Będzie lepszy nadzór nad wydawaniem zgody na kontrole operacyjne – zapowiada minister sprawiedliwości

RZ: Posada ministra sprawiedliwości jest jak posada sapera. Zbigniew Ćwiąkalski stracił stanowisko, gdy skazany powiesił się w celi, a Andrzej Czuma został zdymisjonowany za niewłaściwe słowa na konferencji prasowej. Myślał pan o tym przed przyjęciem stanowiska?

Krzysztof Kwiatkowski: Posada ministra sprawiedliwości to przede wszystkim odpowiedzialność. To, jak długo zostanę na tym stanowisku, zależeć będzie od tego, jak się na nim sprawdzę. Z natury jestem bardziej wstrzemięźliwy w wypowiedziach niż inni moi koledzy. Mam nadzieję, że będę oceniany za działania, a nie słowa.

Podobały się panu wypowiedzi ministra Czumy, który po wybuchu afery hazardowej oznajmił, że politycy PO są niewinni?

Minister Czuma powiedział, że w materiałach jakimi dysponował, a otrzymał, je od Centralnego Biura Antykorupcyjnego, nie znalazł dowodów winy.

W ustach szefa resortu i prokuratora generalnego to prawie to samo. Był pan sercem po stronie ministra?

Nie wypada mi oceniać wypowiedzi mojego ówczesnego przełożonego. Współpraca z ministrem Czumą była dla mnie ważnym doświadczeniem. Andrzej Czuma zostanie dla mnie zawsze symbolem najodważniejszych ludzi, którzy w czasach PRL walczyli o wolną Polskę, z czego my teraz możemy korzystać.

Jak pan ocenia wydanie wiceszefowi ABW Jackowi Mące stenogramów z podsłuchów rozmów...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8454

Spis treści
Zamów abonament