Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dwa łuki Dalekiego Wschodu

15 maja 2010 | Bitwy i wyprawy morskie | Michał Mackiewicz
Mongolscy łucznicy na okręcie płynącym w kierunku Japonii
autor zdjęcia: Marek Szyszko
źródło: Archiwum „Mówią Wieki"
Mongolscy łucznicy na okręcie płynącym w kierunku Japonii
Kołczan typu mongolskiego, Chiny, XIV w.
źródło: Archiwum „Mówią Wieki"
Kołczan typu mongolskiego, Chiny, XIV w.
Mongolski łuk refleksyjny – współczesna replika
źródło: Archiwum „Mówią Wieki"
Mongolski łuk refleksyjny – współczesna replika

Mongolskie wyprawy na Japonię prowadziły do starcia anachronicznej samurajskiej sztuki wojennej, opartej w znacznej mierze na indywidualnych pojedynkach wojowników, oraz mongolskiej wojny totalnej, polegającej na uderzeniu masą.

Dotyczyło to także ostrzału łuczniczego, który zwłaszcza podczas pierwszej inwazji zadał zdumionym Japończykom znaczne straty. Samuraje preferowali strzał do konkretnie wybranego celu, co oczywiście zmniejszało intensywność i efektywność podczas większych bitew. Dla Mongołów celem była zbita masa ludzi, nie konkretny człowiek.

Ich podstawową bronią był kompozytowy (złożony) łuk refleksyjny należący do wielkiej rodziny łuków azjatyckich. Miejscem narodzin był prawdopodobnie Wielki Step, a jego powstanie wynikało zapewne z braku dostatecznej ilości odpowiedniego drewna (cisu zwłaszcza). Odpowiednio wyselekcjonowane drewno (w Mongolii wykorzystywano brzozę) stanowiło jedynie rdzeń, do którego doklejano za pomocą rybiego kleju pasy wykonane z rogu (od strony...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8623

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament