Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gdzie mamy demokrację

17 maja 2010 | Druga strona | Rafał Ziemkiewicz

Bezwstydne kombinowanie przy ordynacji jest tradycją III RP już od wyborów kontraktowych, kiedy zmieniano ją pomiędzy I a II turą, by przywrócić wyciętą listę krajową. A potem było już zasadą, że system liczenia głosów, preferujący to małe, to wielkie partie, zależał od tego, które z nich akurat miały w Wysokiej Izbie większość.

Prezydent Kwaśniewski, by zwiększyć szansę kandydata Cimoszewicza, oddzielił w czasie wybory parlamentarne od prezydenckich, PiS z LPR i Samoobroną tuż przed samorządowymi przywracały blokowanie list, przerabiały na swe potrzeby ordynację SLD z PSL… Aż musiał się w tej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8624

Spis treści
Zamów abonament