Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Coraz mocniej wierzę w przeznaczenie

21 maja 2010 | Magazyn tv | Roman Rogowiecki
źródło: AP
autor zdjęcia: Dylan Martinez
źródło: REUTERS

Z Jake’em Gyllenhaalem rozmawia Roman Rogowiecki

Rz: Na ekrany polskich kin wchodzi 21 maja film „Książę Persji: Piaski czasu”. Jak się panu pracowało na planie?

Wielki nacisk położono na wizualną stronę. Odpowiadali za to bardzo utalentowani ludzie. Szczególnie operator John Seal i projektantka kostiumów Penny Rose oraz fryzjerzy i charakteryzatorzy. Musieliśmy być wierni grze wideo, na podstawie której powstał nasz film. W grze mamy różne wizerunki księcia w zależności od czasu akcji. Ale jednocześnie chcieliśmy stworzyć postać, która różniłaby się od komputerowego bohatera. Stąd pomysł na moje długie włosy i decyzja, by bohater mówił z angielskim akcentem.

Czy ten film może zmienić to, jak postrzega pana publiczność?

Oczywiście. Wie pan, aktor gra np. w filmie o dwóch kowbojach, którzy się zakochują w sobie w Wyoming, i od razu rodzi się z tego jego nowy wizerunek. A potem kręci film o księciu Persji i znowu jest inaczej.

A jak pan zareaguje, gdy zacznie być teraz traktowany jak symbol seksu?

Sam nie wiem. Kiedy kręci się film, myśli się tylko o nim. Chcę, by to, co powstanie, było dobre. W przypadku „Księcia Persji” jestem autentycznie dumny z tego, co zrobiłem. Moim zdaniem to naprawdę świetny film. Oczywiście, ludzie mogą go oceniać po swojemu i zapewne tak będzie.

Czy zagranie w filmie z tak wielkim budżetem zmieniło pana karierę?...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8628

Spis treści

Po godzinach

Książę Persji: Piaski czasu ***
Adolf Dymsza dwoi się i troi
Aktorzy grają i śpiewają
Ambitnie i wielkomiejsko
Atak jazzu od Nowego Światu po kolumnę Zygmunta
Bang bang Kavinsky
Bracia ***
Czas na dzieciaki z pasją
Czas wolny
Disco robaczki ***
Dwie godziny w hindi
Dziecięce abc flmowe
Dziecięce abc teatralne
Dziwne przygody w nocnym klubie
Fascynujący moment narodzin
Gainsbourg ****
Gombrowicz według Provisorium
I Love You Phillip Morris **
Iguany i kotki, ptaki i róże
Impreza punkowa 30-lecia
Impuls do działania
Kamienica przy odlewni
Klasyka dla młodych
Klubowe ABC – poleca R. Rybarczyk
Klubowe granie
Koniec ery prowincjonalnego kina
Kosmiczny gość w Bieszczadach
Literatura i duch Chopina
Maraton trudnych wyborów
Metal szybki i techniczny
Moniuszko z kolegami
Muzyka, jakiej nie znamy
Na Wyspy Leonarda, po książki i zabawę
Najlepsze tytuły ostatnich lat
Nie przeocz
O krok przed wszystkimi
Para wyśpiewana
Paradoks czy nieprawda statystyk
Pieśni bez kontekstu
Piosenki, które najlepiej brzmią w teatrze
Po francusku i nie tylko
Podwodny świat
Prorok ****
Przystanek Agrykola
Reggae na żywo brzmi lepiej
Rok temu, w kwietniu
Rowerowy łańcuch ludzi dobrej woli
Sporo paradoksów
Spotkania
Spotkanie z muzyką
Słynna kochanka uczy niezależności
Uważaj na telefony!
W oparach jazzu
Warszawa z okna karety
Wideokracja ****
Wielkie świętowanie czas zacząć
Wrócili do garażu
Wujaszek Wania
Wybrane z 1000 haiku
Zabawy z pokręconym ja
Zagrają
Zastrzyk czystej energii
Zatoka delfinów ****
metro kultura
Święto niebanalnego kina
Zamów abonament