![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Pizza z trumny po neapolitańsku
W Neapolu, stolicy włoskiej pizzy, właściciele mniejszych pizzerni, żeby oszczędzić, zaczęli palić w piecach chlebowych... starymi trumnami. Kupują je na czarnym rynku od grabarzy – napisał dziennik „Il Giornale”.
Przez najbliższe dwa tygodnie inspekcja sanitarna będzie kontrolować neapolitańskie pizzernie, a specjalna rada zajmie się akcją przeciwko wandalizmowi na miejskich cmentarzach. Tylko w ubiegłym roku wykopano tam pięć tysięcy trumien.
Według śledczych do opalania służą też inne skradzione z nekropolii przedmioty, np. drewniane wazy czy doniczki na kwiaty.
Wszystko to dzieje się w mieście, w którym w 1889 r. narodziła się jedna z najsłynniejszych potraw świata. Wtedy Neapol odwiedziła królowa Włoch Małgorzata (Margherita) Sabaudzka. Z tej okazji miejscowy piekarz Raffaele Esposito przygotował potrawę, którą raczyła się uboga ludność miasta. Potrawę nazwał pizza margherita i jest to do dziś najpopularniejsza wersja tego placka.
Czy teraz do dziesiątków rodzajów pizzy dołączy nowy – pizza z trumny?
