Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dżonka i nawa, czyli okręt i balia

22 maja 2010 | Bitwy i wyprawy morskie | Maciej Rosalak
Okręt z armady admirała Zheng He / collage Ewa Kitowska
źródło: bridgeman art library
Okręt z armady admirała Zheng He / collage Ewa Kitowska

Jakież byłoby zdziwienie Henryka Żeglarza, gdyby w 1415 roku ujrzał chińskie wielkie dżonki wpływające do portu w Lizbonie! Ów portugalski władca, uważany przez europejskich dziejopisów za ducha sprawczego wielkich odkryć geograficznych, owego roku razem z braćmi zdobywał dopiero marokańską Ceutę, rzut beretem od Iberii...

A w tymże roku genialny eunuch chiński Zheng He kontynuował czwartą już wyprawę przez oceany Spokojny i Indyjski, wysłany przez cesarza-wizjonera Yongle, od którego Henryk Żeglarz mógłby się nauczyć wielu, wielu rzeczy, z geografią i szkutnictwem włącznie.

W budowie okrętów różnice cywilizacyjne między ówczesnymi Chinami oraz...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8629

Spis treści
Zamów abonament