Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ostatni kawałek idziesz sam

22 maja 2010 | Plus Minus | Bartosz Marzec
 Mieszkańcy azerskiej wsi Mazasyr na półwyspie Apszeron nad Morzem Kaspijskim
autor zdjęcia: Wojciech Górecki
źródło: Rzeczpospolita
Mieszkańcy azerskiej wsi Mazasyr na półwyspie Apszeron nad Morzem Kaspijskim

Jak mawia Wojciech Górecki, podróż po Kaukazie wymaga wiele pieniędzy lub wiele czasu. Pisząc „Toast za przodków”, nie szczędził tego drugiego

Cieszę się, że literaturą faktu Wojtek Górecki zajmuje się tylko od święta, bo stanowiłby silną konkurencję – powiedział o nim półżartem Wojciech Jagielski, kolega po piórze.

Jego tematem jest Kaukaz, mozaika ludów, języków i religii. Podróżuje tam od 20 lat. Przez ten czas dotarł do najbardziej niedostępnych zakątków. W toczkach Kałmuków pił słoną tłustą herbatę i jadł manty – pierogi z baranim mięsem. Pojechał do Łagania, miasta zalewanego wodami Morza Kaspijskiego, którego poziom od początku lat 80. zaczął się podnosić o 15 centymetrów rocznie. Zamiast nieść pomoc, władze uznały Łagań za niepierspiektywnyj gorod i przestały przysyłać pieniądze na szkoły i drogi. Nieregularnie przychodziły renty i emerytury. Zaskoczeni byli wszyscy poza kałmuckimi starcami przesiadującymi popołudniami na skwerze przed hotelem Kaspijski. Mówili, że morze zawsze wraca po swoje.

Armagedon po rosyjsku

Górecki (rocznik 1970) twierdzi, że tajemny puls Kaukazu bije z dala od centrów władzy. Mimo to postarał się o spotkanie z Kirsanem Ilumżynowem. Prezydent Kałmucji doszedł do władzy dzięki obietnicom, że w krótkim czasie dokona cudu. Powtarzał: „Zabierzcie mi wszystkie pieniądze, a za rok znów będę milionerem”. Jak napisał reporter, pozował na dobrego i sprawiedliwego chana, który zatroszczy się o każdego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8629

Spis treści
Zamów abonament