Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szlachetna obsesja wolności

22 maja 2010 | Plus Minus | Rafał A. Ziemkiewicz
źródło: Rzeczpospolita

Polski mesjanizm ulegał aberracjom, kostnieniu i szaleństwu, ale jest intelektualną nieuczciwością rozpatrywać tylko jego epigońskie choroby, pomijając milczeniem istotę

Żałoba narodowa stała się dla części intelektualistów i publicystów okazją do pastwienia się nad polskim mesjanizmem. Rzucone w jednym z tekstów określenie „mroczne opary polskiego mesjanizmu”, parafrazowane na różne sposoby, stało się omalże refrenem filipik tych, którzy na „absurdalne, stadne zachowanie” Polaków modlących się na ulicach i zapalających żałobne znicze zareagowali odruchem obcości i niechęci.

„Polski mesjanizm”, generalnie, przywoływany jest przez nich nie od dziś jako ważki dowód, że nasza narodowa tradycja czyni nas społeczeństwem aberracyjnym, nieprzystającym do normalnego świata. W domyśle: dojście do normalności wymaga wyrwania z polskiej świadomości tej tradycji z korzeniami.

Nie ma to nic wspólnego z krytyką politycznego romantyzmu, jaką prezentował w swych pismach na przykład Roman Dmowski. Zresztą i on polemizował, w imię politycznego realizmu, raczej z epigonami polskiego mesjanizmu niż z jego prawodawcami. Sarmacka i romantyczna tradycja była na przestrzeni dziejów reinterpretowana, kontestowana w swych rozmaitych konkretnych przejawach, ale rzadko w swej istocie. To, co obserwujemy dzisiaj, to coś innego. To próba całkowitego odrzucenia polskiej tradycji, wynikająca z „połączenia kompleksu niższości narodowej z oikofobią, odrazą do własnego domu”.

Powyższa diagnoza stanu ducha znacznej części polskich elit –...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8629

Spis treści
Zamów abonament