Zasypany górnik nie żyje
W kopalni "Śląsk", po 78 godzinach akcji
Zasypany górnik nie żyje
W 78. godzinie akcji ratowniczej w kopalni "Śląsk", w niedzielę, o godz. 14. 25 ratownicy dotarli do ciała zasypanego w czwartek rano górnika. Lekarz stwierdził na miejscu, że Jarosław Akslar (l. 38) nie żyje. Podczas katastrofy został zasypany węglem. Znajdował się kilka metrów od przodka, gdzie prawdopodobnie był w momencie, gdy zaczął walić się strop. Mogłoby to świadczyć o tym, że próbował uciekać. Leżał obok kombajnu.
Jeszcze w sobotę wydawało się, że ratownikom udało się zlokalizować miejsce, gdzie może znajdować się zasypany górnik. Ponieważ po wybraniu ok. 7 metrów zwałowiska doszli do kombajnu, uznali, że najprawdopodobniej górnik znajduje się po lewej stronie kombajnu, tam też wybierali tunel. W końcu udało im się utworzyć drobną szczelinę wiodącą do nie zasypanej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta