Król Poniatowski pod młotkiem
Już za 5 tys. zł możemy kupić dokument z podpisem ostatniego władcy
W Muzeum w Łazienkach otwarto w poniedziałek wystawę „Rembrandt i inni". Pokazano nieliczne obrazy, jakie zachowały się z kolekcji króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, niektóre specjalnie wypożyczono z trzech stołecznych muzeów. To dobra okazja, aby przypomnieć czytelnikom, że przedmioty stanowiące własność ostatniego króla lub z nim związane są właściwie w ciągłej sprzedaży i każdy może je kupić. Najwięcej jest książek i dokumentów, ale zdarzają się też np. żyrandole. Szkoda, że tych prywatnych skarbów nie pokazano na wystawie.
O ofercie aukcyjnej tradycyjnie piszemy z dużym wyprzedzeniem, zwykle zanim jeszcze zostanie zamknięta, aby klienci mogli przygotować odpowiedni kapitał i zaplanować wydatki w różnych antykwariatach.
Tak 3 lutego zapowiedziałem, że krakowski antykwariat Wójtowiczów (www.wojtowicz.krakow.pl) dostał do aukcyjnej sprzedaży dekoracyjny akt nadania szlachectwa M.L. Reverdilowi, bibliotekarzowi króla Poniatowskiego (wyw. 25 tys. zł). Dokument w idealnym stanie zachował się z oryginalnym futerałem i czterema pieczęciami na ozdobnych sznurach. Po tej wiadomości nastąpił alarm wśród kolekcjonerów i w muzeach, zwłaszcza w Zamku Królewskim w Warszawie, który szykował się do zakupu. Jednak właściciele wycofali zabytek z oferty przed aukcją 9 kwietnia tego roku. Bogini Fama głosi, że dostali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta