Porażka klimatyczna
Akceptacja przez rząd Donalda Tuska unijnego paktu energetyczno-klimatycznego stała się niechlubnym ukoronowaniem polityki prowadzonej z brukselskiego klęcznika – uważa publicysta
Polska skarga na decyzje Komisji Europejskiej dotyczące przydziału darmowych limitów emisji CO2 dla naszego przemysłu jest desperacką i spóźnioną próbą ratowania twarzy premiera Donalda Tuska. To lukrowanie skandalicznej i nieodpowiedzialnej polityki klimatycznej, która przyniesie katastrofalne skutki dla całej polskiej gospodarki. Podpisanie unijnego paktu energetyczno-klimatycznego w 2008 r. było sprzeczne z polską racją stanu.
Czas zaniechań
Skarga do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości została skierowana w ostatnim możliwym terminie. Dlaczego rząd czekał tak długo, skoro już od kwietnia wiadomo, że sposób przydziału darmowych uprawnień emisji CO2 dla polskiego przemysłu jest skrajnie niekorzystny? Tego oficjalnie się nie dowiemy, lecz z korytarzy Kancelarii Premiera słychać, że dopiero teraz ministrowie i premier RP zrozumieli, jak katastrofalne dla polskiej gospodarki będą decyzje Komisji Europejskiej.
Sytuacja ta jest realnym dowodem niekompetencji i bezsilności polskiego rządu, a także wyznacznikiem naszej pozycji w UE. Jest też miarą spadku znaczenia Polski w globalnej polityce klimatycznej oraz skutkiem strategicznego błędu Donalda Tuska, który podpisując pakt energetyczno-klimatyczny, zgodził się, by Polska do roku 2020 zmniejszyła emisję CO2 o 20 procent.
Polski sukces...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta