W ekonomii nie ma sprawiedliwości
Dalsze osłabienie naszej waluty będzie powodować wzrost zadłużenia dewizowego w przeliczeniu na złote. I może się okazać, że mimo twardej polityki fiskalnej wielkość nominalna długu przekroczy dopuszczalny limit
W ekonomii rozpowszechnione jest twierdzenie, że jeśli kraj będzie prowadził rozważną politykę gospodarczą, utrzymując równowagę fiskalną i monetarną, to rynek umożliwi mu długotrwały wzrost, minimalizując ryzyko zaburzeń stabilizacji makroekonomicznej. Zaprzeczenie temu prawu byłoby bezsensowne, bo musiałoby oznaczać, że polityka nadmiernych deficytów (najlepiej obu?) jest najlepszym sposobem na długotrwały wzrost i równowagę.
Jest tylko jeden kłopot; rzeczywistość, w której...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta