Osaczony przez Moniki
„Wydaje się, że Piotra Zarembę bardziej smucą słowa prezydenta niż to, co się zdarzyło 70 lat temu" – orzekła w „Gazecie Wyborczej" Monika Olejnik.
Chodzi o moje zastrzeżenia do treści przeprosin Bronisława Komorowskiego za Jedwabne. Poczułem ulgę. Olejnik mogła napisać, że marzę, aby tańczyć na grobach. Mogła, ale tego nie zrobiła.
„Naród musiał uznać tę niełatwą prawdę, że bywał sprawcą" – cytuje prezydenta Olejnik, po czym pyta, czy to jest oskarżanie całego narodu o współsprawstwo. Proponuję ćwiczenie.
– Monika Olejnik...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta