Bitwa o klienta
Mniej handlu, więcej promocji i reklamy
Bitwa o klienta
Zakończone niedawno w Poznaniu jesienne Targi Artykułów Konsumpcyjnych pokazały, że zapoczątkowane wostatnich latach tendencje odchodzenia na tych imprezach od handlu na rzecz promocji i reklamy umacniają się. Panuje coraz silniejsze przekonanie, że taka impreza jak w Poznaniu nie jest miejscem do podpisywania konkretnych umów, zawierania ostatecznych transakcji. Takie sprawy załatwia się albo w zakładzie, albo przez dealerów czy innych przedstawicieli fabryk, ewentualnie na specjalistycznych targach lokalnych, których rokrocznie odbywa się w kraju kilkadziesiąt. Teraz, gdy działa na rynku tak wiele firm handlowych, z których część nie cieszy się najlepszą reputacją, podpisywanie na takiej imprezie umów wiążących producentów byłoby wręcz ryzykowne, gdyż trudno tu byłoby sprawdzić wiarygodność nie znanych firm. A takie postępowanie jest już powszechną praktyką.
W Poznaniu na targach o charakterze międzynarodowym (wśród wystawców sporo było firm zachodnich i z Dalekiego Wschodu, a wśród potencjalnych nabywców najliczniejszą grupę stanowili Rosjanie i Niemcy, nierzadko polskiego pochodzenia) chodziło raczej o zaprezentowanie swoich możliwości na tle konkurencji, porównanie się z innymi, zareklamowanie swoich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta