Miłość i nienawiść
Miłość i nienawiść
Włoski kibic albo kocha, albo nienawidzi, odrzucając wszelkie stany pośrednie, i piłkarze AC Milan przeprowadzili w środę kolejny test. Przegrali mecz w Lidze Mistrzów z drużyną Rosenborg Trondheim.
Nowy trener mediolańczyków, Arrigo Sacchi, opuszczał stadion San Siro w potajemnie wezwanej taksówce, której towarzyszyły wozy policyjne. Gorzej było z jego piłkarzami, których kibice osaczyli w szatni, ciskając kamienie i butelki, potem to samo zrobili z autokarem, transportującym przegranych do domu. Odjazd tego autokaru opóźniono o dwie godziny, mając płonną nadzieję, że złość minie. Nie minęła.
Jakkolwiek na to spojrzeć, piłkarzom AC Milan opłaca się ryzyko. Zarabiają krocie, są idolami tłumów i tylko od czasu do czasu usłyszą, jak kamień tłucze szybę w szatni. Na świecie jest wielu ludzi, którzy zgodziliby się na takie warunki.
A. Ł.