Mówi kapitan "Inowrocławia"
Mówi kapitan "Inowrocławia"
Postępowanie UOP było niedopuszczalne
Statek " Inowrocław", który przewiózł do Anglii kontener zawierający broń dla protestanckich terrorystów z Irlandii, zawinął na redę gdyńskiego portu w piątek ok. 5 rano. Dwie godziny później zacumował przy bazie kontenerowej. Na załogę oczekiwała grupka dziennikarzy.
-- Tydzień temu ładując kontenery nie mieliśmy żadnych problemów. W szystko odbywało się normalnie. W morze wyszliśmy o czasie -- powiedziała po zejściu na ląd Hanna Skarżyńska, chief pokładowy. Dodała, że nikt z załogi nie wiedział o przewożonej broni i materiałach wybuchowych.
-- Jeśli jest tak, jak utrzymują media, że UOP kontrolował całą operację, to postępowanie U rzędu było niedopuszczalne. Przewoziliśmy ładunki niebezpieczne. Dodatkowo bez naszej wiedzy załadowano kontener z amunicją. Umieszczono go nieodpowiednio. W sumie załoga i statek zostali narażeni na duże niebezpieczeństwo --...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta