W samym środku świata
W stulecie Władysława Strzemińskiego
W samym środku świata
Rozmowa ze Stanisławem Fijałkowskim
Panie profesorze, mija sto lat od urodzin Władysława Strzemińskiego -- artysty, którego wpływ na praktykę i teorię światowej sztuki nowoczesnej trudno dziś przecenić. W latach 1946--1950 był pan jego studentem w łódzkiej uczelni plastycznej, w której nie powierzono mu nigdy pracowni malarstwa. Dlaczego?
Strzemiński prowadził wprawdzie wykłady z historii sztuki, ale uczynił z tego martwego przedmiotu zajęcia tak bardzo interesujące, że w szyscy studenci ówczesnej W yższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Łodzi w lot zorientowali się, iż mają do czynienia z osobowością niezwykłą i fascynującą. Nie otrzymał Strzemiński pracowni malarstwa i rysunku, co było wynikiem szczególnej "zapobiegliwości" jego kolegów profesorów odczuwających swoistą bojaźń przed wielkością tego człowieka. Pracownie takie otrzymali artyści znacznie niższego lotu i obdarzeni mniejszym talentem pedagogicznym niż Strzemiński. Ale na jego wykłady z historii sztuki, które w rzeczywistości były nowatorską próbą ukazania zmian w świadomości wzrokowej poprzez dzieje sztuki, przychodzili w komplecie nie tylko studenci, ale i wykładowcy. Ten paradoks zwrócił natychmiast naszą uwagę. Oto w ykładowcy posiadający formalnie pozycję o wiele...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta