Nasze cele są identyczne
Droga Polski do NATO jest otwarta
Nasze cele są identyczne
Rozmowa z Nicholasem Reyem, ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Warszawie
Panie ambasadorze, jak pan ocenia stosunki polsko-amerykańskie i swoją rolę na nowym stanowisku, w kontekście pewnego rozczarowania Polaków postawą USA w sprawie przyjęcia Polski do NATO; widoczną chęcią Waszyngtonu uspokojenia przede wszystkim Jelcyna i rosyjskiej armii oraz najnowszych sondaży polskiej opinii publicznej, pokazujących znacznie mniejszą sympatię do Amerykanów niż w poprzednich latach. To ostatnie jest częściowo efektem tzw. afery karabinowej. ..
Jestem szczęśliwy, że afera ta zakończyła się przed moją nominacją. Dzięki temu mogę uniknąć komentowania tej sprawy. Jeśli chodzi o ogólne stosunki, sądzę, że teraz, kiedy Polska jednoznacznie staje się członkiem Zachodu, będziemy mieć dobre, normalne stosunki z Polską. To ostatnie znaczy, że czasem rzeczy będą się układać lepiej, a czasem nieco gorzej. Tak jak w stosunkach z każdym innym państwem zachodnim.
Jak skomentowałby pan niedawny artykuł Evansa i Novaka w "Washington Post" na temat "upiorów Jałty" i pozostawienia Europy Środkowo-Wschodniej w sferze wpływów rosyjskich, bez gwarancji bezpieczeństwa ze strony Zachodu?
Myślę, że Evans i Novak pomylili się. W szyscy powinni...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta