Rynek znów czeka na cięcie stóp
Inwestorzy z zagranicy masowo kupują polskie obligacje, bo liczą na to, że koszt pieniądza jeszcze mocno spadnie. Ale RPP może ich jednak rozczarować.
Środowa obniżka stóp procentowych była zaskoczeniem dla rynku. Marek Belka, prezes NBP, tłumacząc, dlaczego Rada Polityki Pieniężnej podjęła taką decyzję, próbował schłodzić apetyty inwestorów na kolejne obniżki, ale ci najwyraźniej zignorowali te sygnały. – RPP swoimi komunikatami nieraz wyprowadziła rynkowych graczy na manowce, dlatego inwestorzy coraz mniejszą wagę przywiązują do tego, co sygnalizuje prezes Marek Belka, występujący w imieniu całej Rady – ocenia Piotr Bielski z BZ WBK.
Banki udzielają sobie teraz krótkoterminowych pożyczek po stopie procentowej niższej niż główna stopa NBP, która od wczoraj wynosi 3 proc. A kontrakty terminowe wyceniają, że koszt pieniądza w ciągu następnych 9 miesięcy spadnie 2,25 proc. Jednak ekonomiści ostrzegają, że oczekiwania rynkowe na cięcia stóp są nadmierne. – RPP zdecyduje się jeszcze na jedną, najwyżej dwie obniżki stóp – mówi Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole. Jego zdanie podziela większość analityków bankowych.
Za rozdmuchanie oczekiwań inwestorów na cięcia stóp procentowych ekonomiści obwiniają samą RPP. – Nie można mówić w marcu, że kończy się cykl luzowania, a w maju obniżyć stopy. Już lepiej, żeby Rada nie dawała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta