Żyj szybko, kłam głośno
W dopingowym upadku Tysona Gaya i Asafy Powella zaskakuje tylko to, że jest tak banalny.
Tyson Gay, najszybszy sprinter 2013 roku, płacze, przeprasza i zapowiada, że karę za doping przyjmie z godnością. Asafa Powell, były rekordzista świata, przyznaje, że mógł być nieuważny: dopingu świadomie nie wziął, ale może brał zanieczyszczone odżywki. Wczoraj włoska policja przeszukała pokoje jamajskich lekkoatletów w Lignano Sabbiadoro, gdzie trenowali, i zarekwirowała odżywki.
Razem z Powellem i sprinterką Sherone Simpson wpadło na dopingu jeszcze troje Jamajczyków: dyskobolka Alison Randall, dyskobol Travis Smikle i skoczek Demar Robinson. Wszystkie te przypadki, a także Amerykanina Gaya i pięciorga Jamajczyków, ogłoszono przedwczoraj. Niektórzy nazwali to nawet czarną niedzielą, ale gdzie jej do najsłynniejszych dni sprinterskiego wstydu.
Najszybsi ludzie świata nie zwykli upadać, płacząc i bijąc się w piersi. Sprinterski świat to bohema lekkiej atletyki przyciągająca największe talenty i najciemniejsze typy. Tych, którzy żyją najbarwniej, wpadają z przytupem i kłamią najbezczelniej, jak się da. Udają łzy, jak Marion Jones...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta