O złodziejach i paserach
Za Odrą
O złodziejach i paserach
Kanclerz Helmut Kohl w swojej najnowszej książce "Pragnąłem jedności Niemiec" napisał o finansowych kalkulacjach zjednoczenia, że w 1990 roku rząd wychodził z założenia, iż na sanację gospodarki wschodnioniemieckiej i zrównanie poziomu życia w obu częściach Niemiec wystarczy transfer 115 miliardów marek, ograniczony do lat 1990-94. Transfer ten w połowie miał być pokryty przez budżet federalny, a w połowie przez budżety landów zachodnich. Kanclerz przyznaje, że w Bonn wierzono święcie, iż NRD jest 10. potęgą gospodarczą świata, a wartość jej majątku narodowego szacowano na 1200 miliardów marek. H. Kohl był nawet przekonany, że majątek państwowy NRD nie tylko wystarczy na pokrycie kosztów zjednoczenia, lecz także że będzie go aż za dużo, co umożliwi rozdział udziałów majątkowych wśród obywateli Niemiec wschodnich.
Rachunek okazał się, oczywiście, fałszywy -- do grudnia 1996 roku tylko z budżetu federalnego (nie licząc wkładu landów ani Unii Europejskiej) przepłynęło do dawnej NRD 720 miliardów marek. Rachunek wydaje się jednak fałszywy, a na dodatek bezprawny.
"Każda polityka musi się ugiąć przed prawem" -- powiedział Immanuel Kant. "Prawo stoi nad polityką, nigdy odwrotnie" -- twierdził Gustav Stresemann. Na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)