Przedwyborcza rada dla SLD
Mieczysław Rakowski wznowił dyskusję o konkordacie
Przedwyborcza rada dla SLD
Dokończenie 1
Umożliwiłoby to, po ponad trzech latach zwłoki, przegłosowanie zgody na ratyfikację umowy ze Stolicą Apostolską.
Zdaniem Mieczysława Rakowskiego odkładanie ratyfikacji konkordatu do czasu uchwalenia nowej konstytucji nie jest rozsądne, gdyż doprowadzi do wykorzystywania tej kwestii przeciwko lewicy w trakcie kampanii wyborczej. Z tekstu wynika, że Rakowski boi się propagandowego wpływu "kilkunastu tysięcy ambon" i telewizji publicznej na wynik wyborczy SLD. Dodaje też, że losy konkordatu wiążą się "z tak potrzebnym w Polsce pojednaniem".
Rakowski jak Kwaśniewski
W tekście Rakowskiego wyraźnie słychać echa poglądów Aleksandra Kwaśniewskiego. To on w ubiegłym roku namawiał Klub SLD do dopuszczenia do głosowania nad konkordatem, choć niespełna rok wcześniej, podczas kampanii wyborczej, obiecywał wyborcom, że najpierw zostanie uchwalona nowa konstytucja, a dopiero później ratyfikowany konkordat. To również Aleksander Kwaśniewski kilka dni temu, podczas noworocznego spotkania z Klubem SLD, mówił o potrzebie pojednania w społeczeństwie i mgliście wspominał o tym,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)