Pani wódz
Pani wódz
Walka o równouprawnienie, jaką prowadzą kobiety amerykańskie, toczy się na wielu płaszczyznach. Nie tylko politycznej, społecznej, czy historycznej. Także językowej, o czym sprawozdawca "Rzeczpospolitej" przekonał się na spotkaniu, którego bohaterką była Wilma Mankiller, pierwsza w historii kobieta piastująca urząd naczelnego wodza plemienia Indian Czirokezów (Cherokee) . Znalezienie polskiego określenia funkcji sprawowanej przez panią Mankiller nastręcza niemało kłopotów. Wodzyni? Kobieta -- wódz? Wódz -- kobieta? Wódczyni? Każdy z tych tytułów brzmi dziwacznie. Bezradny dziennikarz, nie znalazłszy pomocy w słowniku poprawnej polszczyzny postanowił używać ostatniego z przedstawionych wyżej terminów.
"Stanowisko wodza (w plemieniu Czirokezów) nie jest dziedziczne, lecz wybieralne. Po raz pierwszy objęłam ten urząd w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta