Polskie szkoły na cenzurowanym
Wileńszczyzna | Z pozoru niewielka zmiana w ustawodawstwie stawia pod znakiem zapytania przyszłość edukacji w języku polskim na Litwie.
Korespondencja z Wilna
Mniejszość polska na Litwie bije na alarm, twierdząc, że władze tego kraju przypuściły ostateczny atak na szkoły polskie. Jak twierdzą litewscy Polacy, mające wielosetletnią tradycję szkolnictwo polskie na Litwie ma podstawowe znaczenie dla zachowania ich świadomości narodowej. Celem likwidacji szkół z polskim językiem wykładowym jest całkowita asymilacja 250-tysięcznej społeczności polskiej. Litewscy politycy zapewniają jednak, że nie mają zamiaru krzywdzić „swoich" Polaków.
Nie taka drobna różnica
Powodem najnowszego zaognienia stosunków władz z mniejszością polską stało się przyjęcie przez litewski Sejm w drugim czytaniu ustawy o mniejszościach narodowych. Niepokój naszych rodaków wzbudziła poprawka do jednego z jej artykułów. Na wniosek posła opozycyjnego Związku Ojczyzny – Chrześcijańskich Demokratów Litwy Valentinasa Stundysa zmieniono proponowany przez Akcję Wyborczą Polaków na Litwie zapis o „prawie do nauki w języku ojczystym" na „prawo do uczenia się języka ojczystego". Propozycję Stundysa poparła większość posłów z rządzącej koalicji centrolewicowej, do której należy też frakcja polska.
Pozornie niewielka zmiana rozpętała burzę. – Ta poprawka jest niezbitym dowodem dążenia zarówno przez partie opozycyjne, jak i rządzące do likwidacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta