Ubezpieczyciel może odpowiedzieć za bankructwo
Przedsiębiorca, który poniósł szkodę w wyniku opieszałej i niestarannej likwidacji innej szkody, może domagać się drugiego odszkodowania. Musi jednak szczegółowo wykazać wysokość strat lub utraconych korzyści.
Tak orzekł Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z 12 lutego 2015 r. (sygn. akt V ACa 882/14).
Sprawę do sądu oddała Michalina S., właścicielka dwóch sklepów z torebkami i odzieżą skórzaną. Wynajmowany lokal, w którym mieścił się jeden z nich, został zalany wodą z pękniętej rury. Zniszczone zostało wyposażenie sklepu i znajdujące się w nim towary o wartości ponad 56 tys. zł. Poszkodowana uznała, że przyczyną zdarzenia był brak należytej staranności zarządcy budynku w utrzymaniu instalacji wodnej we właściwym stanie. Jeszcze w dniu zalania wystąpiła więc do ubezpieczyciela zarządcy o zapłatę odszkodowania z jego polisy OC.
Nikt się nie spieszył
Postępowanie likwidacyjne było prowadzone mało profesjonalnie i bardzo opieszale – pierwsze oględziny ubezpieczyciel przeprowadził niemal po miesiącu od zalania, a kolejne dopiero po trzech miesiącach. W końcu wypłacił poszkodowanej 18 tys. zł. O resztę pieniędzy za straty Michalina S. postanowiła walczyć przed sądem.
W pozwie przeciwko ubezpieczycielowi żądała ponad 168 tys. zł. Argumentowała, że na skutek powstałej szkody nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta