Wybory jak ruletka
Tak wyrównanej walki między torysami a laburzystami nie było od dziesięcioleci. Jej wynik może rozstrzygnąć o pozostaniu kraju w Unii.
Na miesiąc przed wyborami do Izby Gmin prowadzą konserwatyści z 36-proc. poparciem, podczas gdy na Partię Pracy chce oddać głos 34 proc. Brytyjczyków. Jednak 31 marca układ był odwrotny: to laburzyści prowadzili z 36 proc. wynikiem, torysi mieli o jeden procent mniej. Dwa najważniejsze ugrupowania kraju wymieniają się pozycjami lidera od miesięcy.
– Jeśli będzie idealny remis, więcej mandatów uzyska lewica, bo sprzyja jej podział okręgów wyborczych – mówi „Rz" Stephen Tindale, ekspert londyńskiego Center for European Reform (CER).
Na niekorzyść ugrupowania Davida Camerona działa także dramatyczne załamanie poparcia dla jego koalicjanta – partii Liberalnych Demokratów. W ostatnich wyborach w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta