Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Upadek „geniusza”

23 maja 2015 | Plus Minus | Izabela Kacprzak Grażyna Zawadka
Informatyzacja policji okazuje się należeć do akcji najwyższego ryzyka...
źródło: Reporter
Informatyzacja policji okazuje się należeć do akcji najwyższego ryzyka...

Miał to, o czym marzy wielu urzędników. Wysokie mniemanie o sobie i równie wysokie stanowisko pozwalające brać milionowe łapówki. A być może także polityczne plecy. Dziś czeka na proces i myśli o zmianie nazwiska, bo pod obecnym nie jest w stanie znaleźć pracy.

Jeszcze kilka lat temu należał do najbardziej wpływowych osób w Polsce. Dzisiaj Andrzej M., były już dyrektor Centrum Projektów Informatycznych MSWiA, znalazł się w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Mimo że jest informatykiem ze stopniem doktora, od blisko czterech lat jest bezrobotny. Mieszkania, samochody, ruchomości i konta zajęto na poczet przyszłych kar i grzywien. – Zwolniłem z zabezpieczenia jedynie tablet, ponieważ podejrzany twierdził, że nie ma na czym pracować, a jest mu to niezbędne do pracy habilitacyjnej – mówi nam Andrzej Michalski z Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, szef prokuratorskiego zespołu, który w sprawie infoafery wraz z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym prowadzi śledztwo.

Szuka pracy u Arabów

przeciwieństwie do podejrzanych o wręczanie mu korzyści dyrektorów koncernów informatycznych Andrzeja M. nie stać nawet na adwokata. Za przyjęcie ponad 4 mln zł łapówek grozi mu do dziesięciu lat więzienia. W środowisku, z którego wyszedł, nie ma dzisiaj czego szukać. – Skarżył się, że gdziekolwiek próbuje, kiedy potencjalni pracodawcy słyszą jego nazwisko, od razu rezygnują. Ciągnie się za nim odium infoafery – opowiada jeden z naszych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10148

Wydanie: 10148

Zamów abonament