Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jakość coraz ważniejsza

05 lutego 1997 | Ekonomia | IT

Rynek przetworów rybnych

Jakość coraz ważniejsza

Według danych GUS, przeciętny Polak zjada rocznie 6 kg ryb. Jednak -- zdaniem prof. Piotra Bykowskiego z Morskiego Instytutu Rybackiego w Gdyni -- rzeczywiste spożycie ryb i ich przetworów jest u nas wyższe. W 1995 roku import ryb do Polski wyniósł 187 tys. ton. Jeżeli doliczyć do tego około 100 tys. ton ryb łowionych przez polskich rybaków, to daje 287 tys. ton ryb przerobionych na konserwy, marynaty, mrożonki, wędzonki itd. czyli około 140 tys. ton wyrobów. Około 50 tys. ton sprzedawane jest na eksport. Dane za ubiegły rok są podobne, bowiem od dwóch lat rynek przetworów rybnych ustabilizował się.

W Polsce produkcją przetworów rybnych zajmuje się około 400 firm. Rynek charakteryzuje się dużym rozdrobnieniem. Obok dużych firm działają małe spółki rodzinne. Czołówka to ok. 20 spółek. Połowa rybnych przedsiębiorstw nie leży nad morzem. Np. największy producent marynatów -- Lisner sp. z o. o. -- działa w Poznaniu. W ogóle nie ma przetwórni rybnych w województwach wschodnich.

W ocenie Morskiego Instytutu Rybackiego, co roku tyle samo firm bankrutuje, ile powstaje. Większość przetwórni (ponad 80 proc. ), to przedsiębiorstwa prywatne. Po względem tempa prywatyzacji, branża rybna jest jedną z przodujących w polskiej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 986

Spis treści
Zamów abonament