Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ciepły uśmiech zimnego drania

27 czerwca 2015 | Plus Minus | Jacek Marczyński
W filmie „Pieśniarz Warszawy” z 1934 roku wylansował przebój „Już taki jestem zimny drań”
źródło: EAST NEWS
W filmie „Pieśniarz Warszawy” z 1934 roku wylansował przebój „Już taki jestem zimny drań”
Eugeniusz Bodo z aktorką Norą Ney. W 1933 roku zostali wybrani królewską parą polskiego kina
źródło: NAC
Eugeniusz Bodo z aktorką Norą Ney. W 1933 roku zostali wybrani królewską parą polskiego kina

Był najpopularniejszym aktorem 
II Rzeczypospolitej, bohaterem romansów, celebrytą i biznesmenem, a jego życie tragicznie dobiegło końca w sowieckim łagrze. Eugeniusz Bodo idealnie więc nadaje się na bohatera serialowej opowieści.

Do nakręcenia jego biografii przymierzał się kilkanaście lat temu Andrzej Kotkowski, scenariusz miał pisać Józef Hen, ale zabrakło wsparcia, głównie finansowego. Dopiero sukces rosyjskiego serialu o Annie German uświadomił decydentom, że losy Eugeniusza Bodo to kapitalny materiał filmowy łączący miłosne przygody, przeboje i żarty dawnych kabaretów z koszmarem II wojny oraz sowieckim terrorem. Efekty obecnej pracy ekipy TVP widzowie poznają więc w przyszłym roku.

Gdy ogląda się okładki tygodników sprzed 80 lat, na których Eugeniusz Bodo uśmiecha się w nienaturalny sposób, pokazując dwa rzędy białych zębów, trudno doprawdy uwierzyć, że był kiedyś obiektem westchnień niemal wszystkich Polek. Przypomina podtatusiałego amanta, choć dopiero przekroczył trzydziestkę. Wyglądem odbiega od dzisiejszych kanonów męskiej urody. Nie jest ani typem wiecznego chłopca, ani prawdziwego macho, ale jego kariera może być wciąż wzorem dla tych, którzy marzą o sławie.

Z licznego grona filmowych gwiazdorów, którzy zawładnęli widownią w dwudziestoleciu międzywojennym, tylko on nie popadł w zapomnienie. Dla pokolenia naszych rodziców i dziadków, którzy w czasach PRL pamiętali inną polską rzeczywistość, pozostał idolem. A kiedy w latach 60. i 70. zaczęto przypominać stare filmy z udziałem Eugeniusza Bodo, umocniło to jego legendę. Podobnie jak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10177

Wydanie: 10177

Zamów abonament