Karkosik o zarzutach
Miliarder oskarżony o manipulację akcjami Boryszewa ma zastrzeżenia do działań prokuratury oraz biegłego.
Roman Karkosik, dziesiąty najbogatszy Polak według rankingu „Forbesa" i jeden z największych inwestorów indywidualnych na GPW, nie zgadza się z zarzutami manipulowania akcjami Boryszewa.
W obszernym wywiadzie – pierwszym od informacji o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia – inwestor wyjaśnia, na czym polegały transakcje mające na celu optymalizację podatkową. Zdaniem Karkosika prokuratura nie zbadała dogłębnie sprawy, chcąc zdążyć z wniesieniem oskarżenia przed 1 lipca – czyli wejściem w życie nowej procedury w postępowaniach karnych. Karkosik uważa też, że biegły – którego opinia jest fundamentalna dla wniosków prokuratury – był stronniczy.
Miliarderowi grozi maksymalnie 5 mln zł grzywny i do pięciu lat więzienia. —ar
Czytaj więcej w „Parkiecie"