Lodowe imperium rodziny Grycan
Sygnując produkty swoim nazwiskiem, postawili wszystko na jedną kartę. Po ponad dekadzie wiedzą, że było warto. Firma, którą stworzyli, odnosi sukcesy i ma szanse pozostać w rękach rodziny na dłużej.
Beata Drewnowska
Warszawska lodziarnia przy ulicy Puławskiej 11 to miejsce szczególne dla rodziny Grycanów. Przez ponad 20 lat prowadzili tam lokal pod szyldem Zielona Budka, a od 11 lat oferują lody pod marką Grycan – Lody od Pokoleń. To tutaj testują nowe smaki, które trafiają do ponad 130 lodziarni.
Lokal, od którego zaczęła się budowa lodowego imperium, Elżbieta i Zbigniew Grycanowie kupili w 1980 r. Jednak jak przyznają, lody pisane były im od dziecka. Tak jak ich córkom – Małgorzacie i Magdalenie.
Jakość ma znaczenie
W połowie lat 40. na wrocławskich ulicach nadal widać ślady II wojny światowej. W jednym z ocalałych budynków przy placu Grunwaldzkim Józef i Weronika Grycanowie, rodzice Zbigniewa, otwierają swoją pierwszą lodziarnię: Lody Miś – Weronika Grycan.
– Każdego roku od maja uliczni sprzedawcy roznosili je w drewnianych skrzyniach obitych blachą i izolowanych trocinami lub w wózkach, które toczyli przed sobą – wspomina Zbigniew Grycan. – W naszej ofercie były również lody Pingwin, prawdopodobnie pierwsze w Polsce lody na patyku.
Do Wrocławia Józef i Weronika Grycanowie trafili jako repatrianci z Buczacza na kresach wschodnich. Już...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta