Thriller rodem z romansu
Bez mała 5 milionów sprzedanych egzemplarzy w samych Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Skąd sukces „Dziewczyny z pociągu", skoro największy tegoroczny bestseller nie wyróżnia się, przynajmniej z pozoru, zupełnie niczym?
Od czasów ostatniej odsłony sagi o Harrym Potterze żadna książka nie sprzedawała się w Amazonie tak szybko jak „Dziewczyna z pociągu". Powieść Pauli Hawkins już dziś znajduje się na 14. miejscu wśród najczęściej sprzedających się pozycji w historii amerykańskiego giganta sprzedaży internetowej. Na szczycie listy bestsellerów „New York Timesa" debiut Hawkins spędził aż 14 tygodni z rzędu, taka seria nie przytrafiła się nawet „Kodowi Leonarda da Vinci" Dana Browna. W Stanach Zjednoczonych po nowy egzemplarz ktoś sięga co sześć sekund, w Wielkiej Brytanii co 18, a w Polsce – według informacji od wydawcy, którym wypada zaufać, bo od miesiąca książka dominuje na rodzimych listach bestellerów – co 40. Prawa do wydania kupiono już w 47 krajach.
Od książki „nie mogli się oderwać" – o czym można przeczytać na twitterowych kontach całej trójki – mistrz gatunku Stephen King, popularna aktorka Reese Whiterspoon i gwiazda amerykańskiej popkultury Jennifer Aniston. Gdyby tego było mało, można jeszcze dodać, że prawa do ekranizacji nabył hollywoodzki gigant DreamWorks, a zdjęcia już rozpoczęto. W rolach głównych wystąpią Emily Blunt, Rebbeca Ferguson i Justin Theroux, reżyseruje Tate Taylor, który gwiazdą jeszcze nie jest, ale na pewno się nią stanie. Premiera już w październiku 2016 roku. To oznacza, że nawet jeśli „Dziewczyna z pociągu" wypadnie w najbliższym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta