Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Miasto prześciga ludzi

05 grudnia 2015 | Plus Minus | Bogusław Chrabota
źródło: Plus Minus

Czym właściwie jest moje miasto? Gdzie się mieści? Czy aby nie przegapiłem jakiejś ważnej dla niego chwili? Metamorfozy, którą przeszło? I czy skutek nie jest taki, że to już nie moje miasto, że nie mam do niego żadnego prawa?

Łapię się na tych dziwnych pytaniach zazwyczaj w tym samym momencie, w chwili, gdy wysiadam z pociągu na dworcu w Krakowie, mieście, w którym się urodziłem i gdzie spędziłem znaczną część życia.

Czy to wciąż ojczyzna duchowa? Czy fakt, że to ciągle te same place, budynki, gmachy uniwersytetu, redakcje, ulice, na których zdeptałem dziesiątki par butów, czy to wszystko daje mi tytuł do poczucia tożsamości? Czy owe urocze, dobrze zapamiętane drobiazgi, jak zawieszony na łańcuchu w prześwicie Sukiennic nóż, jak zagadkowa tablica na wewnętrznej ścianie u dominikanów, wielorybie żebro, cios mamuta przy bramie katedry i cegła z nazwą gimnazjalnej klasy mojego dziadka, która dzielnie jak robotnicza brygada odnawiała wawelskie mury przed niemal stu laty; czy to wszystko wiąże na tyle mocno, że wciąż jestem stamtąd?

A może jest całkiem inaczej? Owe ćwierć wieku nieobecności uczyniło ze mnie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10313

Wydanie: 10313

Zamów abonament